Większości ludzi wystarczy jeśli są po prostu dobrzy w czymkolwiek, co robią. Niezależnie czy jest to bycie przyjacielem, rodzicem, studentem, pracownikiem, biegaczem czy kimkolwiek innym. Istnieje jednak pewna grupa ludzi, dla których bycie w czym dobrym to zdecydowanie za mało. Nie jest to dla nich wystarczające i stawiają sobie poprzeczkę w robieniu czegokolwiek znacznie wyżej, najwyżej jak się da. Takie osoby nazywamy perfekcjonistami. Perfekcjoniści nie spoczną dopóki jest coś jeszcze do zrobienia w kierunku bycia lepszymi w tym co robią. Wszystko musi być bez skazy. Definicja tego stanu oczywiście może nieco się różnić między danym osobami, ale perfekcjonizm zaczyna się właśnie wtedy, kiedy dana osoba obsesyjnie i bez wytchnienia skupia się na swoich działaniach i rezultatach jakie przynoszą.
Lęk przed byciem niewystarczająco dobrym
Ta dość stabilna cecha osobowości nie jest sama w sobie sklasyfikowana jako zaburzenie. Jednakże, bardzo mocno łączy się z lękiem, który dotyka 20-25% osób w Polsce, w szczególności kobiety. Rokowania nie są optymistyczne. Stały pośpiech, nawał obowiązków, narastająca rywalizacja, pogoń za sukcesem, dysonans między możliwościami a dążeniami sprawiają, że w ostatnich czasach obserwuje się wzrost występowania zaburzeń lękowych.
Badania naukowe z 2017 roku przyglądające się z bliska składowym perfekcjonizmu wykazują bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy między nimi (m.in. obawą przed popełnieniem błędu, krytycznym myślenia o sobie, nierealistycznymi oczekiwaniami wobec swojej osoby) z zaburzeniami lękowymi oraz innymi problemami natury psychicznej.
Pętla analizujących myśli
Perfekcjonizm pojawia się bardzo blisko pytania: „Co inni o mnie pomyślą?” Wszechobecny strach pojawiający się na skutek obsesyjnego poczucia zagrożenia ze strony stanięcia twarzą w twarz z własną beznadziejnością (oczywiście często tylko subiektywną) może spowodować pojawienie się solidnej porcji lęku. Ten związek jest bardzo skomplikowaną kombinacją, gdyż perfekcjonizm może być zarówno przyczyną jak i objawem zaburzeń lękowych. Lęk z kolei nie idzie w parze z poczuciem szczęścia – wykazano, że im wyższy poziom lęku, zamartwiania się i stresu u danej osoby tym wyższy poziom u niej odczuwania smutku oraz strachu jako emocji dominujących.

Perfekcjonizm w skrajnej postaci może prowadzić do powstania pętli analizujących myśli. To określenie oznacza proces myślowy poprzedzający jakiekolwiek działanie ze strony perfekcjonisty. Polega na zamartwianiu się czy podjęta decyzja będzie na pewno idealna, co prowadzi do odraczania jej w czasie, myśleniu w kółko o tym jakie są możliwe opcje i analizowaniu ich, a często finalnie do nie podejmowania jakiejkolwiek decyzji. Z pętlą myśli analizujących wiążą się bardzo silne emocje takie jak niepewność, strach, złość na siebie, bezsilność, poczucie zagubienia. Bycie w takim stanie przez dłuższy czas prowadzi daną osobę do porzucenia zaplanowanych działań ze względu na utratę poczucia sprawczości, pewności siebie oraz wiary ze własne możliwości do podejmowania jakichkolwiek decyzji. Bycie pochłoniętym w analizie zbyt dużej ilości szczegółów prowadzi ponadto do zbytniego na nich skupienia, a co za tym idzie nie zauważania całości z jaką dana decyzja się wiąże oraz tego jak jej opóźnianie / brak podjęcia może wpłynąć na inne obszary życia.
Sen i perfekcjonizm – pies i kot
Czy perfekcjoniści cierpią na bezsenność? Niestety, w znaczącej ilości tak. Badania z 2019 roku z udziałem 600 osób wykazały, że tendencja do perfekcjonizmu, symptomy zaburzeń lękowych, dysfunkcyjne myślenie o śnie – wliczając tutaj błędne oczekiwania dotyczące zapotrzebowania na sen, przesadzone zamartwianie się odnośnie odczuwanym w ciągu dnia skutków niskiej jakości snu, obawa i poczucie bezsilności związane ze spaniem – są znacząco powiązane z symptomami bezsenności. Okazuje się, że perfekcjoniści naprawdę mogą spać znacznie gorzej niż ich nieperfekcyjni koledzy i koleżanki.
Wracając do zaburzeń lękowych, utajona i niezdiagnozowana ich forma może towarzyszyć człowiekowi przez całe życie, objawiając się na rozmaite sposoby od nadmiernej czujności, przez ciągłe zamartwianie się, aż do ataków paniki. Osoby doświadczające tej formy zaburzeń mogą myśleć, że są w stanie szybko reagować, ale ich ciało jest spięte i mówi im kompletnie co innego – mogą czuć niepokój i strach. Mogą za dużo myśleć o rzeczach, które nie są jakkolwiek związane z ich lękiem i nie podnoszą jego poziomu. To nadmierne myślenie i analizowanie wpływa na to, że nie mogą spokojnie zasnąć. Sen u osób z niskiem nasilenie lęku jest często bardzo płytki, łatwo się wybudzają w nocy i często na długo przed budzikiem.

Niestety u perfekcjonistów to podwójna walka jeśli chodzi o zaburzenia snu. Ich ciągłe pragnienie wykonywania wszystkiego idealnie powoduje nadmierne zamartwianie się jeśli nie śpią w nocy wystarczająco dobrze, czyli według zaleceń. Myślenie i analizowanie skutków słabszej nocy miesza się z doświadczeniem bezsenności i udaremnia zauważenie środków zaradczych czy strategii pomocowych jak drzemka w ciągu dnia. Nawet osoby, które nie mają skłonności do perfekcjonizmu, ale nieco za dużo zaczną myśleć o tym co będzie następnego dnia jeśli się dobrze nie wyśpią, mogą doświadczyć problemów z zasypianiem. Następnego dnia w skutek analizowania konsekwencji bezsennej nocy nie będą też w stanie odrobić strat w ciągu dnia podczas drzemki, gdyż nie będą mogły zasnąć.
Jestem perfekcjonistą – co robić?
Szkodliwy perfekcjonizm w połączeniu z zaburzeniami lękowymi i snu można leczyć w toku terapii. Czasami dodatkowo mogą być zalecone środki farmakologiczne po konsultacji z lekarzem psychiatrą, które pomogą ustabilizować mocno nasilone objawy lękowe. W toku terapii pracuje się nad wyuczaniem nowych, konstruktywnych zachować oraz stosuje się psychoedukację. Pracuje się także nad schematami myślowymi, które kierują daną osobą – perfekcjoniści myślą czarno-biało, wszystko albo nic, co nie pozwala im widzieć opcji pośrednich oraz wielu potencjalnych rozwiązań sytuacji z którymi się zmagają. Czasami stosowana jest także arterapia, która łączy w sobie elementy nauki czegoś zupełnie nowego, co z kolei sprawia, że łatwiej jest wtedy tolerować niedoskonałość. Celem terapii jest, aby dana osoba, krok po kroku była w stanie tolerować fakt, że w życiu nie wszystko musi robić idealnie i że zawsze może pojawić się pewna doza braku perfekcjonizmu w jej codziennym życiu.
Perfekcjoniści, którzy doświadczają jednocześnie zaburzeń lękowych oraz snu, a nawet tacy, którzy czują się przeciążeni dążeniem do bycia idealnym i szukaniem doskonałości powinni rozważyć szukanie wsparcia i pomocy. To bardzo ważne, aby o siebie zadbać i złamać obecny schemat zachowania oraz myślenia. W leczeniu perfekcjonizmu samego w sobie można napotkać wiele trudności, natomiast w przypadku leczenia zaburzeń lękowych oraz snu istnieją skuteczne i potwierdzone naukowo metody, które mogą pomóc uwolnić się danej osobie choć z części rzeczy, o które się martwi i nad którymi rozmyśla.
Skomentuj